Czy w dobie SMS-ów i komunikatorów internetowych szlachetna sztuka pisania listów odchodzi w zapomnienie?
Mamy nadzieję, że nie do końca i dlatego zachęcamy do sięgnięcia po nową książkę Ewy Malinowskiej.
To listowny zapis kilku lat życia Autorki, ale przede wszystkim wzruszająca opowieść o miłości – tej prawdziwej, zdolnej pokonać wszelkie przeszkody.
Dla tych, którzy poznali już dzieje Ewy i Zbyszka, to zakończenie trylogii, na którą poza „Między niebem a ziemią” składają się „Gdybym miłości nie przeżyła…” i „Trzysta sześćdziesiąt pięć dni jętki jednodniówki. Dzień po dniu bez Zbyszka”.