Wewnątrz Emma pozostaje dzieckiem – jest ciekawa świata, uwielbia otaczać się naturą, we wszystkich ludziach dostrzega coś dobrego. Większość czasu spędza w świecie marzeń i stara się czerpać z dobrych chwil jak najwięcej może. Tej życiowej beztroski i miłości do świata nauczyła ją mama, która od zawsze była jej jedyną przyjaciółką.
Grono bliskich Emmie osób poszerza się jednak pierwszego dnia w nowej szkole, kiedy to poznaje Jaya, skrytego bruneta chłonącego lekturę, którą właśnie sama planowała wypożyczyć. Chwila rozmowy uświadamia im, jak wiele mają wspólnego. Czytają te same książki, słuchają tej samej muzyki, oboje starają się pojąć (chociaż w zupełnie inny sposób), dlaczego czas przemija.
Z upływem dni udaje się im pokonać dzielące ich różnice i uczą się od siebie nawzajem, jak wejść w dorosłość, by nie przejęła ona nad nimi kontroli. Sięgają wspomnieniami w przeszłość, by na przykładzie rodziców zrozumieć, jak stworzyć życie, od którego nie trzeba uciekać. Czy jednak możliwe jest, by równocześnie dorosnąć i zachować pamięć o swoim wewnętrznym dziecku?